Dzisiaj jest ten dzień!
Myślisz sobie — tym razem się uda! Ta dieta jest super, wytrzymam. Zaczyna się dobrze, kontrolujesz się, wszystko przygotowane i idzie zgodnie z obranym planem.
W pewnym momencie jednak orientujesz się, że właśnie jesz coś, czego nie było w rozpisce Twojej diety… I nawet nie wiesz jak i kiedy to się stało.
Zaczynasz winić się za słabą wolę, może nawet czuć jak żywieniowa porażka. Co bardzo często popycha Cię jeszcze bardziej w stronę jedzenia.
Być może wierzysz, że jeśli tylko uda Ci się bardziej zmusić, zacząć liczyć te kalorie, albo wytrzymać na kurczaku z warzywami, to w końcu osiągniesz upragniony rezultat na wadze.
Ale już sama ta myśl jest bardzo męcząca.
I kiedy ten głos w Twojej głowie podpowiada Ci, że potrzebujesz więcej samodyscypliny i silnej woli, to reszta Twojego życia jest dowodem na to, że wcale nie.
Jesteś mądrą, odpowiedzialną kobietą, która wie, jak realizować zadania i która każdego dnia skutecznie stawia czoło mniej i bardziej trudnym wyzwaniom.
Przecież w innych dziedzinach swojego życia dajesz radę, osiągasz swoje cele i się rozwijasz. Jest pełno ludzi i rzeczy, które są dla Ciebie ważne i o które dbasz. Ludzie mogą na Ciebie liczyć.
- Tylko dlaczego Ty nie możesz liczyć na siebie w kwestii diety?
- Dlaczego trzymanie się diety nigdy nie idzie zgodnie z założeniem?
- Albo, dlaczego wciąż od nowa musisz gubić te same kilogramy?